(…) jej działanie było celowe i nakierowane na uzyskanie świadczeń alimentacyjnych

(…) po chrzcie dziecka, jego matka oświadczyła, że powód nie jest jej już potrzebny i nie zawarła z nim małżeństwa.

I CR 400/69

Powód utrzymuje, że matka dziecka godziła się na zawarcie z nim małżeństwa, ale prosiła, żeby uznał dziecko urodzone w dniu 4 kwietnia 1968 r., wobec czego, on, pragnąc doprowadzić do zawarcia tego małżeństwa, w dniu 5 lipca 1968 r. uznał dziecko, chociaż uważał, że nie jest jego ojcem. W dniu 21 lipca 1968 r., po chrzcie dziecka, jego matka oświadczyła, że powód nie jest jej już potrzebny i nie zawarła z nim małżeństwa. W tym stanie rzeczy powód domaga się unieważnienia uznania dziecka.

Według ustalenia Sądu Wojewódzkiego powód, uznając dziecko, uważał, że jest jego ojcem, co oznacza, że oświadczenie woli powoda przedstawia się jako niewadliwe i prawdziwe. Przy założeniu, że powód, uznając dziecko, uważał, że nie jest jego ojcem, oświadczenie woli powoda również nie byłoby złożone pod wpływem błędu, gdyż powód nie miałby mylnego wyobrażenia o rzeczywistym stanie rzeczy, a oświadczenie to byłoby tylko nieprawdziwe. W obu zatem wypadkach oświadczenie woli powoda w zakresie dotyczącym uznania dziecka nie zostało złożone pod wpływem błędu. Wprawdzie doszło do sui generis „oszukania” powoda, ale jedynie co do tego, że matka dziecka zawrze z nim małżeństwo, co nie stanowi nawet błędu istotnego. Stąd żądanie unieważnienia uznania dziecka ze względu na wadę oświadczenia woli nie znajduje oparcia w przepisie art. 80 § 1 KRO, wobec czego Sąd Wojewódzki powództwo oddalił.

Rozpatrując sprawę wskutek rewizji powoda, Sąd Najwyższy zważył, co następuje.

Najogólniej mówiąc, błąd zachodzi wtedy, kiedy mylne wyobrażenie składającego oświadczenie woli o rzeczywistym stanie rzeczy stanowi przyczynę sprawczą tego oświadczenia. Błąd może być jednak wywołany umyślnie po to, żeby skłonić do złożenia danego oświadczenia woli. W razie błędu wywołanego podstępnie, uchylenie się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod jego wpływem jest – w stosunku do zasad ogólnych – ułatwione. Otóż w myśl art. 86 § 1 KC można przy wspomnianym błędzie uchylić się od tych skutków, choćby błąd nie był obiektywnie istotny oraz choćby nie dotyczył treści czynności prawnej, a tym samym oświadczenia woli jako jej składnika. Jeśli chodzi o drugą z wymienionych przesłanek – to, co powiedziano wyżej, prowadzi do wniosku, że do uchylenia się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu wywołanego podstępnie wystarcza, czy błąd, tj. mylne wyobrażenie o rzeczywistym stanie rzeczy, dotyczył okoliczności spoza treści oświadczenia woli, a m.in. sfery motywacyjnej, która stanowiła przyczynę sprawczą złożenia tego oświadczenia woli.

Podobna sprawa,

Sąd Okręgowy w Białymstoku stwierdził, że wątpliwości ojca po dokonaniu uznania dziecka, nie stanowią wystarczającej przyczyny jego unieważnienia. Mężczyzna, który uznał dziecko, nie może opierać takiego żądania nawet na tej podstawie, że po dokonaniu uznania dowiedział się o okolicznościach, które jego zdaniem wskazują, że bardziej prawdopodobne jest ojcostwo innej osoby.
Powód Marcin R. wniósł o unieważnienie uznania dziecka małoletniego Konrada R. twierdząc, że powziął wątpliwość co do swego ojcostwa.

Marcin R. i Wioletta Krystyna M. pozostawali w konkubinacie od września 2007 r. do września 2008 r. O ciąży pozwana poinformowała Marcina R. w połowie września 2007 r. Dziecko urodziło się 28 lutego 2008 r., zaś w lipcu 2008 r. Marcin R. uznał dziecko przed kierownikiem Urzędu Stanu Cywilnego w S. Sąd Rejonowy w Bielsku Podlaskim oddalił powództwo, od którego Marcin R. złożył apelację. W uzasadnieniu podnosił, że oświadczenie o uznaniu dziecka złożył pod wpływem błędu wywołanego przez Wiolettę M. O tym, że nie jest biologicznym ojcem dziecka, dowiedział się od pozwanej w późniejszym czasie.

Podkreślił, że jej działanie było celowe i nakierowane na uzyskanie świadczeń alimentacyjnych.

Kontakt z Radcą