Dobrze mieć wspólne pasje, spędzać razem czas, ale niczym złym nie jest spędzanie wolnych chwil także osobno. W małżeństwie potrzeba także czasu tylko dla siebie. Oddechu, który pozwoli na to, aby zatęsknić. Jeżeli ktoś lubi chodzić po górach, a ktoś inny leżeć na plaży, jest to jak najbardziej naturalne. Nie trzeba robić razem wszystkich czynności. Ważna jest równowaga. To, aby nie przesadzić w żadną stronę. Również ma się to do sfery finansowej. Ważne jest, aby każdy w związku mógł operować indywidualnie pieniędzmi. Ileż mniej wówczas byłoby kłótni, sporów. Nikt nikomu nie wypomina, nie zabiera zaskórniaków.
Rozdzielność majątkowa to sposób na indywidualne finanse
Każdy z małżonków ma wówczas swój osobisty majątek. Takie rozwiązanie można wprowadzić intercyzą lub orzeczeniem sądu. Wspólność majątkowa po zawarciu małżeństwa jest naturalna. Decydując się na rozdzielność należy wybrać sposób na podział finansów. Rozdzielność majątkowa zapewnia, że każdy z małżonków ma swoje pieniądze i dzięki temu może nimi samodzielnie zarządzać. Pamiętając przy tym, iż sam także odpowiada za swoje długi.
Intercyza
To nie sposób tylko dla skłóconych małżeństw. To umowa, którą zawierają między sobą małżonkowie dobrowolnie w pełnym porozumieniu. Aby dokonać podziału majątku intercyzą, małżeństwo musi udać się do notariusza. Tam spisuje podział majątku. Nie wstydźmy się pomyśleć o rozdzielności majątkowej. Podpisanie intercyzy nie jest niczym złym. Wręcz przeciwnie, w wielu życiowych sytuacjach jest to bardzo mądre i odpowiedzialne zachowanie. Dobre i zgodne małżeństwa także mają do niej prawo.
Orzeczenie sądu
Jednak są takie sytuacje, gdy małżonkowie nie potrafią się porozumieć. Wówczas rozdzielność majątkową można wprowadzić przymusowo, na podstawie orzeczenia sądu. Taka sytuacja może mieć miejsce, gdy rozwód nie jest jeszcze zakończony, a już chce się mieć pewność w sprawach finansowych. Ubezwłasnowolnienie, upadłość, separacja, to kolejne sytuacje, w których sąd może orzec rozdzielność majątkową.